SUKCES i MOTYWACJA ROZWÓJ FINANSE

10-cio letnia decyzja, czyli cel długoterminowy

Czy zdajesz sobie sprawę, jak ważne są decyzje, które podejmujesz każdego dnia? Czy wiesz, że jedno silne postanowienie potrafi wpłynąć na resztę życia? Twoja wola posiada niewyobrażalną moc - może kreować przeznaczenie i zmieniać los. Cała ta potęga spoczywa uśpiona w zasięgu Twojej ręki. Czas ją obudzić...

Większość ludzi w ogóle nie planuje swojego życia - pozostali coś próbują, widzą najbliższe miesiące, ale już dalsze wydarzenia to otchłań czasowa. Wydaje im się, że to nigdy nie nastąpi. A jeśli nawet, to nie warto teraz zaprzątać sobie tym głowy. Jeśli się ich zapyta: jak będzie wyglądało Twoje życie za 10 lat - prawdopodobnie nikt nie będzie miał o tym pojęcia. Żadnej wizji. Żadnego obrazu przyszłości.

Jednak Ty taki nie jesteś. Dobrze wiesz, że jeśli chcesz osiągnąć coś wielkiego musisz patrzeć daleko w przyszłość. Jest to mądre posunięcie z kilku powodów. Pozwoli to trafnie ocenić czy dzisiejsze działania prowadzą do celu, czy być może kompletnie się z nim mijają. Łatwiej będzie wracać z powrotem na dobry kurs. Łatwiej reagować na codzienne sytuacje na naszej drodze, jeśli wiemy co jest dalej. Brak planu to jak jazda we mgle. Nic nie widzimy, przez co poruszamy się bardzo wolno i niepewnie.

Od dawna dobrze wiadomo, że ludzie, którzy wyznaczają sobie cele i planują sposoby ich realizacji - osiągają nawet 10 razy więcej niż pozostali, którzy tego nie robią. Jednak nawet ludzie z celami przeważnie nie wychodzą swoją wizją dalej niż rok naprzód. A jak można zaplanować coś genialnego, jeśli mamy na to tylko rok? Roczny plan musi być częścią całości - inaczej łatwo będzie zejść ze szlaku i stracić ostateczny cel naszej podróży.

Co ciekawe, ludzie przeważnie przeceniają swoje możliwości w celach rocznych i jednocześnie nie doceniają tego, jak wiele mogą osiągnąć w ciągu 10 lat.

TWOJA ZAPOMNIANA DEKADA

Chciałbym Ci teraz pokazać coś szalonego. Przypomnij sobie gdzie byłeś, co robiłeś i jak wyglądało Twoje życie 10 lat temu. Wiem, że to może wydawać się niemożliwe, dlatego pomogę Ci to sobie przypomnieć. Twój mózg doskonale zapamiętuje niecodzienne informacje, które na dodatek uznajesz za bardzo ważne. Tylko skąd mogę wiedzieć, że 10 lat temu było w Twoim życiu coś na tyle ważnego, że zapamiętałeś to w doskonały sposób? Już mówię.

Wykorzystamy w tym celu wydarzenie, które miało miejsce na skalę światową. Jakie wydarzenie? Mamy teraz wrzesień 2011 roku (data może być już nieaktualna, ale to nie problem). Pamiętasz co było 10 lat temu, dokładnie 11 września 2001 roku? Właśnie. World Trade Center. Czy teraz przypominasz sobie, co robiłeś i gdzie byłeś w tamtym czasie? Z pewnością dobrze pamiętasz moment, gdy dotarła do Ciebie ta informacja. Jednak skup się teraz, nie na tej konkretnej chwili, tylko na tym, jak wyglądało wtedy Twoje życie. Chodziłeś do szkoły? Dużo jeździłeś rowerem? Poszedłeś do pierwszej pracy? Gdzie jeździłeś na wakacje? Czym się interesowałeś? Nad czym spędzałeś większość czasu? Przypomnij sobie teraz te czasy.

A teraz najlepsza część. Skoro już wiesz jak wyglądało Twoje życie dekadę temu, odpowiedz sobie na pytanie: jak wiele się zmieniło w ciągu tego okresu czasu? Co przestałeś robić? Co zacząłeś robić? Czy jest teraz łatwiej, czy trudniej? Czy pracujesz ciężej? Czy możesz sobie pozwolić na więcej rzeczy? Czy stało się coś, co miało wpływ na Twoje dalsze życie? Czy była to zmiana pozytywna, czy negatywna? Czy chciałbyś wrócić do tamtych czasów?

Oraz ostatnie ważne pytanie:

Czy 10 lat temu mógłbyś przypuszczać, że Twoje życie będzie wyglądało właśnie tak, jak teraz?

Wydaje mi się, że prawdopodobnie nie. Prawdopodobnie zmieniło się tak wiele, że nie mogłeś tych zmian przewidzieć. Nie sądziłeś, że będziesz miał tak szybki komputer i komórkę z aparatem. Nie przypuszczałeś, że świat tak się zmieni. Ale odkładając postęp świata na bok, pewnie nie zdawałeś sobie sprawy, że sam tak się zmienisz. Że Twoje poglądy się zmienią. Że Twoje zachowanie się zmieni. Że czasy się zmienią. Że Twoje życie się zmieni. I ...czy miałeś na to wszystko wpływ?

Myślę, że miałeś. KAŻDA Twoja decyzja podjęta w ciągu tych 10 lat sprawiła, że dziś Twoje życie wygląda tak, a nie inaczej. Gdybyś od tamtego czasu codzienne biegał - dziś bez problemu ruszyłbyś w maratonie. Oczywiście, jeśli miałbyś taki cel. Gdybyś odkładał 100 zł miesięcznie - dziś miałbyś 12.000 zł! Czy chciałbyś teraz rozbić swoją skarbonkę i znaleźć tam te pieniądze? Teraz pewnie by się przydały, prawda?

Gdybyś 10 lat temu, podjął decyzję o robieniu czegoś codziennie, aby dojść do celu - dziś cieszyłbyś się ogromnymi korzyściami.

To proste zrozumienie powyższych przykładów daje Ci teraz niezwykłą potęgę! Możesz dzisiaj zdecydować, jak ma wyglądać Twoje życie za 10 lat. Masz teraz władzę. Możesz podjąć świadomą decyzję, która wpłynie na kolejną dekadę. Jaki wybierzesz cel długoterminowy? Jak widzisz siebie za 10 lat? Czego chcesz doświadczyć? Kim chcesz być i co chcesz robić? Może chcesz...

ZOSTAĆ MILIONEREM?

Może chciałbyś być milionerem? Dlaczego nie! W takim razie, czego będziesz do tego potrzebować? Przydałaby się maszynka do robienia pieniędzy albo kura znosząca złote jajka. Nic trudnego. Takimi rzeczami przeważnie jest biznes.

Więc musisz w ciągu 10 lat rozkręcić dochodowy biznes. Najlepiej taki, który będzie zarabiał bez Twojego udziału. Więc jak to zrobić? Przecież teraz nie masz o tym pojęcia. I dobrze, bo teraz nie musisz mieć! Masz to wiedzieć dopiero za 10 lat! Cała zabawa polega na tym, aby w czasie kolejnej dekady zdobyć wiedzę jak stać się milionerem. 

Dziś musisz zacząć czytać książki o tym, jak inni zostali milionerami. Musisz poznawać ich sposoby myślenia i działania. Potem sam musisz zacząć działać. Tu przydadzą się książki o zarządzaniu czasem i skutecznym działaniu. Potem musisz ponosić porażki. Tutaj przyda się rozwinięcie wytrwałości i wiary w sukces. Musisz zahartować swój charakter. Gdy już nie uda Ci się wystarczająco dużo razy i nauczysz się dzięki temu wystarczająco dużo, możesz zacząć budować swój biznes, który ma szansę przetrwać.

W międzyczasie będziesz miał trudności z masą rzeczy - najlepiej jest przezwyciężać je jedna po drugiej. Problemem mogą być Twoje przekonania, motywacja, produktywność, kontakty z ludźmi, zachowanie, siła woli, pragnienie sukcesu i wiele, wiele innych, na które są już gotowe rozwiązania w postaci książek. Zastanów się jeszcze, jakie cechy musisz posiadać? Umiejętność sprzedaży? Znajomość reklamy? Zakładanie stron internetowych? Nic trudnego. Możesz się wszystkiego nauczyć.

Może się wydawać, że to dużo pracy. To prawda! Jednak masz na to 10 lat! Rozłóż to wszystko na mniejsze roczne cele. A potem na miesięczne i dzienne. Wtedy to już nie powinno wydawać się, aż tak trudne do wykonania.

CODZIENNE 10 LAT 

Prawda jest taka, że musisz pokonać własne ograniczenia, wziąć się w garść i zacząć codziennie przez 10 lat realizować swoje założenia. Nie jesteś na to za młody, ani za stary. Nie zastanawiaj się za dużo. Po prostu realizuj swój plan. Właśnie tak się odnosi sukces. To żadna magia - to ciągła praca. Praca w Twoim własnym tempie i natężeniu. Pamiętaj tylko, że z nikim się nie ścigasz. Spaceruj więc do celu. Codziennie. Krok po kroku. Punkt po punkcie. Działaj zamiast myśleć. Jak mawia Michael Jordan: "Just do it!"

Twoje dzisiejsze decyzje to werdykt przesądzający o Twoim losie. To one będą odpowiadały za poziom życia, które będziesz wieść. Dlatego warto świadomie stawiać nasze kroki. Warto iść w wybranym przez nas kierunku, a nie tam, gdzie poniesie los.

A więc tylko to, co zdecydujesz DZIŚ robić, może sprawić, że osiągniesz cel. To co będziesz jeść i to, o której będziesz wstawać. Wszystko będzie miało jakiś skutek w przyszłości. Dobre postanowienie może zmienić całe życie. Może uznasz, że nie będziesz już nigdy odkładał rzeczy na później? Może postanowisz wstawać o godzinę wcześniej? Może będziesz ćwiczyć 30 minut dziennie? Może przestaniesz oglądać telewizję? Podejmij decyzję o tym, co chcesz robić codziennie przez następne 10 lat, aby potem z ogromną radością zrywać owoce swojej pracy.

CO JEST W TYM WSZYSTKIM NAJGORSZE?

Najgorsze jest to, że chociaż możesz uznać, że ten artykuł otworzył Ci trochę oczy - TO I TAK NIC Z TYM NIE ZROBISZ. Nawet nie weźmiesz kartki papieru, aby zapisać swój 10-cio letni cel. Nie wspomnę już o rozłożeniu go na mniejsze kroki. A już nawet nie śmiem marzyć, że zaczniesz już dziś robić coś, co przybliży Cię do Twojego celu...

Pamiętaj, że niepodejmowanie działania - to także decyzja. Tyle, że dokąd ona prowadzi...?

Nie będę nawoływał do wyznaczenia sobie długoterminowego celu i planowania jego osiągnięcia.

Jednak...

Czy zaplanowanie własnego sukcesu, to naprawdę taka trudna robota? 

---------------------------------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń