Jest jedna osoba w Twoim środowisku, z którą powinieneś się
bardzo dobrze dogadywać. Wasze relacje powinny być więcej niż
przyjacielskie, a szacunek, jakim powinniście się darzyć, godny podziwu.
W związku tym nie ma miejsca na sztuczną uprzejmość.
Tylko szczera chęć zrozumienia i czysta miłość może sprawić, że odnajdziesz w tej relacji spełnienie. O jaki związek chodzi?
O związek z samym sobą. Teraz możesz sobie pomyśleć: „kurcze,
przecież mi niczego nie brakuje, dobrze się czuję we własnej skórze,
czasami nad sobą nie panuję czy mam inne problemy, ale to przecież
normalne”. A jeśli powiem Ci, że to nie jest normalne, że można się tego
pozbyć?
Poniżej wypisałam cechy, które charakteryzują osobę, która żyje w
zgodzie ze sobą. To, i o wiele więcej, możesz uzyskać dzięki pracy nad
sobą:
- spokój, wyciszenie: będziesz w stanie uwolnić się od ciągłych gonitw myśli i spokojnie patrzeć w przyszłość
- pewność siebie: zrozumiesz w końcu, że wszystkie negatywne myśli, które Cię nachodzą są tylko myślami – nie mają przełożenia w rzeczywistości
- panowanie nad emocjami: w większym stopniu zapanowujesz nad swoją złością i stresem
- większa świadomość: przejrzysz na oczy; będziesz świadomy swoich mocnych i słabych stron
- motywacja: dzięki większej świadomości i pewności siebie sprostasz wielu przeszkodom, jakie niesie ze sobą życie
- zmiana nastawienia: zrozumiesz, że Twoje obecne nastawienie prowadzi jedynie do niszczenia siebie samego.
- akceptacja: przestaniesz okłamywać siebie
Czy teraz okazało się, że masz problem z którymś z wyżej
wymienionych? To oznacza, że musisz popracować nad swoim związkiem. Nie
będzie to łatwe, wymaga to ciągłej pracy i częstych powtórek, ale
naprawdę warto by zdobyć powyższe i to, co z nich jednoznacznie wynika,
czyli szczęście.
Zachwianie w/w czynników rzutuje nie tylko na Ciebie i Twoje zdrowie
(m.in. ciągły stres, stany depresyjne bardzo źle wpływają na
funkcjonowanie organizmu), ale także na relacje z innymi. Nie potrafiąc
dogadać się z samym sobą będziesz miał problem by zaakceptować innych i
porozumieć się z nimi we właściwy sposób. Ciągły stres, gniew czy niska
samoocena sprawia, że osoby z Twojego otoczenia oddalają się od Ciebie
bardziej lub mniej świadomie. Najgorsze jest jednak to, że w odpowiednim
momencie nie jesteś w stanie im pomóc tak, jakbyś tego chciał:
zmotywować ich do działania, zrobić coś dla nich, czy doradzić. Bo sam
widzisz wszystko w ciemnych barwach.
Zastanów się; będąc szczęśliwym człowiekiem, w pełni akceptującym
siebie możesz dać naprawdę dużo swojemu partnerowi/partnerce. Wtedy
jesteś w stanie stworzyć udany, zdrowy związek. Teraz pozostaje tylko
pytanie: czy chciałbyś to zrobić?
---------------------
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz