SUKCES i MOTYWACJA ROZWÓJ FINANSE

Trzymaj się kursu!

 
Jak sobie radzisz w tym roku?
Czy zrealizowałeś już któryś ze swoich krótkoterminowych celów?


Czy w ogóle ustaliłeś jakieś cele na ten rok? Na piśmie? Jeśli przegapiłeś pierwszą połowę tego roku, nie odkładaj planowania w nieskończoność. Zabierz się już w tej chwili za projektowanie swojej przyszłości.

Jeśli zaś zaplanowałeś ten rok - jak ci idzie realizacja planów? Jeśli nie najlepiej, być może popełniłeś któryś z tych błędów, które ludzie popełniają najczęściej:

Po pierwsze...


Czy sprecyzowałeś z całkowitą jasnością co chcesz osiągnąć w tym roku? Większość ludzi określa cele w bardzo ogólnikowy sposób. Mówią chciałbym zarabiać więcej pieniędzy, mieć lepszą pracę, schudnąć, mieć czas na wszystko (na wszystko? - hehehe! życzę powodzenia!).

To co wyliczyłam powyżej jest niewątpliwie warte realizacji - nie są to jednak cele wystarczająco jasno określone. Załóżmy, że chcesz zarabiać więcej pieniędzy. Możesz zarobić w tym roku pięćset złotych więcej niż w roku ubiegłym - to przecież jest "więcej" pieniędzy, a jednak nie sądzę by ta suma poprawiła ci samopoczucie. A więc sprecyzuj jaka suma byłaby wystarczająca byś mógł odetchnąć z ulgą i stwierdzić "tak, w tym roku mi się powiodło jeśli chodzi o zarobki"?


Po drugie...
Czy wierzysz w to, że osiągniesz swoje cele? Ludzie często wyznaczają cele w ogóle nie wierząc w to, że uda się im je zrealizować. Bardzo słabe szanse na powodzenie. Bez tego poczucia pewności, że jesteś w stanie osiągnąć to, co zamierzyłeś, nie warto się przecież specjalnie wysilać. Są ludzie, którzy przymierzają się do nowych przedsięwzięć ciągle patrząc wstecz, rozpamiętując co się im w przeszłości nie udało. Tak się już przyzwyczaili do porażek, że i tym razem, na wszelki wypadek, zakładają że im się nie uda.

Pamiętaj, że twoja przyszłość jest szczególnie uzależniona od tego, czy sam wierzysz w realizację swoich zamierzeń. Jeśli w głębi ducha wątpisz, że dojdziesz do celu - najprawdopodobniej tego celu nie osiągniesz.

Przerwij to błędne koło. Zacznij od odpowiedzi na pytanie:
Co z tego, czym dysponujesz dzisiaj, było dla ciebie pięć lat temu tylko celem? Kiedy się przyjrzysz sobie uważnie, okaże się, że masz na swoim koncie wiele udanych przedsięwzięć. Masz podstawy do tego by zakładać także i realizacje tegorocznych planów!

Po trzecie...
Czy wiesz dlaczego dążysz do tych właśnie celów? Jeśli sobie jasno uzmysłowisz dlaczego zależy ci na tym by np. otworzyć własny biznes w tym roku, będzie ci o wiele łatwiej wstawać o godzinę wcześniej. Twoje poczucie zobowiązania będzie silniejsze, wykrzesasz z siebie więcej energii.

Pamiętaj też o tym by - parafrazując Wieszcza - mierzyć swoje siły na zamiary - nie zamiar podług sił.

Po czwarte...
Czy sprawdzasz wystarczająco często swój progres? Większość ludzi układa listę postanowień noworocznych i już nigdy do tej listy nie zagląda (może za wyjątkiem momentu, kiedy układają postanowienia na rok następny). A stałe trzymanie się kursu to jeden z najprostszych sposobów na dotarcie do mety. Jeśli przeglądasz swoje zobowiązania raz na miesiąc, masz przynajmniej jedenaście okazji przed końcem roku by poprawić kurs tej swojej podróży. Jeśli zaś przeglądasz cele raz na tydzień - masz aż 56 okazji by nanieść poprawki!

Podziel główny cel na kilka mniejszych rozłożonych w czasie. Jedno wielkie przedsięwzięcie wygląda czasami na zbyt trudne do zrealizowania. Podzielone na kilka mniejszych jest o wiele łatwiejsze do osiągnięcia.

Jeśli na przykład chcesz schudnąć 20 kilogramów w ciągu roku - przelicz to na 1.67 kg miesięcznie, albo nawet 0.4 kg tygodniowo i koncentruj się na tym co trzeba zrobić (i czego uniknąć) w każdym tygodniu by osiągnąć ten cel tygodnia. Teraz o wiele łatwiej sobie wyobrazić, że to się da zrobić prawda? I nie czekaj do momentu kiedy schudniesz ostatnie 2 kilogramy, żeby się wynagrodzić - strata pierwszych 5 albo 10 kg to już wystarczający powód do dumy i nagrody (byle to tylko nie był tort orzechowy!).

Po piąte...
Czy twoja podświadomość ci sprzyja? Ludzie często wyznaczają cele, które są niemożliwe do zrealizowania bez kardynalnych zmian w sposobie myślenia. Zastanów się - który nawyk, które nastawienie życiowe, musisz koniecznie zmienić, by zrealizować ten cel, który chcesz osiągnąć? Nie utrzymasz tej nowej idealnej wagi jeśli się nie odzwyczaisz od odruchowego dokładania drugiej porcji do obiadu. Nie będziesz w stanie nawiązywać nowych kontaktów jeśli nie pozbędziesz się odruchu unikania nowo poznanych ludzi.

Często najważniejszym celem jest ustalenie planu właśnie na pozbycie się starych nawyków, przyzwyczajeń, wierzeń i limitujących nas opinii. Dopiero wtedy jesteśmy w stanie dojrzeć ten prawdziwy obraz naszej wspaniałej przyszłości, w której niemal wszystko jest możliwe do zrealizowania. I dopiero wtedy jesteśmy w stanie sięgać po większe cele.

------------------------
Autor: Wanda Loskot mieszka na stałe w USA gdzie jest doradcą do spraw rozwoju biznesu. Odwiedź jej strony internetowe AkademiaSukcesu.com i SukcesTwojejFirmy gdzie znajdziesz więcej podobnych artykułów - możesz się tam nawet zapisać na bezpłatny Kurs Planowan
ia Życia! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń