SUKCES i MOTYWACJA ROZWÓJ FINANSE

Niskobudżetowy marketing w małym biznesie


Wielu przedsiębiorców nie docenia znaczenia marketingu. Nie przywiązują wagi do wdrożenia go w swoim biznesie. Jest wiele przyczyn takiego postępowania.

Może to być nieświadomość potrzeby marketingu, niewiedza, jak to robić lub po prostu przekonanie, że marketing jest bardzo kosztowny. Nie będę tu przekonywać o potrzebie marketingu w każdej, nawet bardzo małej firmie, a skupię się na przedstawieniu, jak „robić” marketing w małej firmie.

Marketing (od ang. market - „targ, rynek” z łac. merkatio merkationis „kupno, sprzedaż, handlowa operacja”) ekon. – to ogół zintegrowanych działań przedsiębiorstwa polegających na poznaniu, a następnie zaspokojeniu potrzeb odbiorców na jakiś towar lub usługę, stworzeniu popytu na dany towar lub usługę i utrzymywaniu tego popytu na określonym poziomie za pomocą różnych mechanizmów rynkowych, np. reklamy, promocji, właściwej polityki cenowej, produkcji, optymalnego obrotu towarem, usług gwarancyjnych.

Gdy otwierasz swój biznes i na początku, oprócz księgowej (czasem jest to tylko biuro rachunkowe), nie zatrudniasz nikogo, jesteś samozatrudnionym. Aby świat dowiedział się o Twoim istnieniu, musisz działać. Naiwne i niemądre byłoby czekanie, aż klienci sami przyjdą po Twój towar lub usługę. Jeśli właśnie rozpocząłeś działalność gospodarczą, powinieneś poznać swoją niszę na rynku. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czym się zajmujesz. Jeżeli Twój biznes - to usługi dla ludzi, a więc jesteś np. kafelkarzem, sprzątaczką, lekarzem czy informatykiem, powinieneś zastanowić się, kim będzie Twój klient. Niektórzy mówią, że są biznesy, które trudno zareklamować. To jest błędne pojęcie. Opiszę tu możliwości zdobycia rynku przez kafelkarza. Niemożliwe? Proszę się przekonać.

Gdy już wiemy, kim są nasi potencjalni klienci, musimy przemyśleć, gdzie jest ich najwięcej i tu wyeksponować swoją ofertę. Oczywiste jest więc, że osoba układająca kafelki nie umieści swojego ogłoszenia na tablicy w studenckim akademiku. Należy ustalić, gdzie mamy szansę przebicia. Bez większych kosztów przygotowujemy kartki informacyjne. Musimy kupić papier do drukarki i wydrukować informację o naszej usłudze. Bardzo ważne jest, aby klient miał możliwość oderwania sobie fragmentu takiego ogłoszenia. Często popełnianym błędem jest wpisywanie na tych małych karteczkach do oderwania tylko numeru telefonu. Wiele razy, czekając na autobus, odrywałam taką karteczkę i wrzucałam ją do torebki, całkiem zapominając o treści ogłoszenia. Gdyby wpisano na niej drobnym drukiem, oprócz numeru telefonu, rodzaj działalności i nazwisko właściciela, nawet po przypadkowym odnalezieniu takiej kartki wiedziałabym, czego dotyczy.

Doskonałym miejscem na umieszczenie ogłoszenia jest tablica informacyjna w markecie budowlanym oraz przystanek autobusowy (ludzie czekający na autobus czytają ogłoszenia dla zabicia czasu, a często szukają tego typu oferty). Nie można zapomnieć o informacjach w bezpłatnych anonsach i Internecie, gdzie nasze oferty też muszą się pojawić.

Pomyślmy - być może warto podjąć współpracę ze sklepami handlującymi kafelkami. Nie mówię tu tylko o wizytówkach, które powinny znajdować się w tych sklepach, ale o podjęciu bardziej konkretnego działania. Istnieje wiele sposobów współpracy np. podpisanie umowy handlowej dotyczącej niższych cen dla klientów kupujących w tym sklepie. Dla kafelkarza to większa liczba klientów, a dla właściciela sklepu szerszy wachlarz oferty. Okazja nie do odrzucenia przez sprzedawców.

Nie należy zapominać o spółdzielniach mieszkaniowych, gdzie właśnie budowane są nowe bloki. To miejsce, w którym nowi mieszkańcy zlecą kafelkowanie łazienki i kuchnie. Można ofertę umieścić na tablicy ogłoszeń takiej spółdzielni lub odwiedzić mieszkania w nowym bloku i zaoferować swoje usługi. Wielu nowych mieszkańców właśnie przymierza się do wykończenia swojego mieszkania. Ideałem byłoby zajrzeć do nowych bloków w pierwszym tygodniu po jego oddaniu, gdyż później może być już za późno.

Jak widać istnieje wiele sposobów na promowanie swojego biznesu, nawet, jeśli jest to na pozór trudno „reklamowalny” biznes. Celowo wybrałam kafelkowanie, gdyż istnieje duża konkurencja w tej branży i na pierwszy rzut oka trudno sobie wyobrazić sposoby promowania tej usługi.

Powtórzmy zatem jeszcze raz: zanim zaczniemy działać, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, kim będą nasi klienci, co robią, gdzie przebywają najczęściej.

Bez marketingu żadna firma nie jest w stanie utrzymać się na rynku. Nie ma biznesu, którego nie można wypromować. Trzeba tylko dobrze zaplanować, a potem ruszyć do działania.

źródło: bogatyojciec.pl

3 komentarze:

  1. świetny wpis! Dokładne określenie naszej grupy docelowej to rzeczywiście jednak z najważniejszych kwestii. Na tej podstawie decydujemy niemal o wszystkich podejmowanych w firmie działaniach, a już szczególnie o formach reklamy, która nigdy nie będzie skuteczna, jeśli nie trafi do właściwych osób.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest łatwo ogarnąć dobrą reklamę z niskim budżetem, aczkolwiek nie jest to niewykonalne. Ja korzystam z usług firmy https://www.vizer.pl/ z Wrocławia od ponad dwóch lat i jestem bardzo zadowolony, zarówno z efektów ich pracy jak i cen jakie oferują.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście są też takie rozwiązania, jak https://push-ad.com/blog/category/baza-wiedzy/ które pozwalają na to, aby przypomnieć osobom, które klikały na naszą stronę, aby wróciły. Wszystko znajdziecie na podanej stronie. Macie też 14 dni za darmo do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń