Historia z życia wzięta:
Wyobraź sobie, że jest śliczne sobotnie popołudnie. Siedzisz razem ze swoim mężem w kawiarni, przystojny kelner przynosi wasze ulubione danie, gdy nagle Twój mąż mówi:
- O nie! Kochanie zapomniałem Ci powiedzieć o czymś bardzo ważnym. Będziesz strasznie zła jak się dowiesz.
- Ależ skarbie na pewno nie będę, powiedz, co się stało?
- Wczoraj zadzwonił do Ciebie Twój klient z pytaniem o szkolenia dla kadry menedżerskiej i prosił, żebyś po południu do niego zadzwoniła. Zupełnie zapomniałem Ci o tym powiedzieć.
- Nic się nie stało. Zadzwonię do niego w poniedziałek rano.
- Naprawdę, nie złościsz się? Jesteś cudowna.
- Nic się nie stało. A w nawiasie mówiąc, to kto dzwonił?
- Cezary Nowak, Prezes Międzynarodowego Koncernu ABC
- Czy Ty zwariowałeś?! I dopiero teraz mi o tym mówisz?! Czy Ty zawsze musisz o najważniejszych rzeczach zapominać?! Nie można na Tobie w ogóle polegać…. To samo było rok temu, gdy……………….
No i oczywiście kłótnia na całego.
W poniedziałek rano dzwonisz do Prezesa ABC:
- Dzień dobry Panu. Mówi Anna Kowalska. Firma Szkoleniowa.
- Dzień dobry. Bardzo przepraszam, że nie było mnie w biurze w piątek po południu, musiałem wyjść wcześniej. Dzwoniłem w sprawie szkoleń. Czy możemy się umówić w tym tygodniu, chciałbym…
Ale o tej rozmowie już nie wspominasz swojemu mężowi…
PYTANIA DO PRZEMYŚLENIA
Dlaczego tak bardzo złoszczą nas sprawy, które tak naprawdę nie mają dużego wpływu na nasz sukces?
Jedną z głównych przyczyn jest to, że za bardzo żyjemy tylko i wyłącznie dniem dzisiejszym. Nasze postrzeganie przykrych wydarzeń jest ujmowane z bardzo krótkiej perspektywy.
Nie wiemy, albo nie uświadamiamy sobie co tak naprawdę jest dla nas w życiu ważne.
Zadajemy sobie pytania: Dlaczego otaczają mnie sami idioci? Dlaczego to mi się zawsze przydarza? Te pytania powodują jeszcze silniejsze koncentrowanie się na problemie, a nie na rozwiązaniu.
Dlatego warto zadać sobie inne pytanie:
1.Z jakiej perspektywy spoglądam na życie – z perspektywy dnia dzisiejszego, z perspektywy dziesięciu lat, a może z perspektywy wieczności?
2. Co dla mnie jest naprawdę w życiu ważne?
3. Czy moje zmartwienia warte są energii, jaką im poświęcam?
4. Co mogę innego (zamiast martwienia się) w tej sytuacji zrobić?
CO WARTO WYKORZYSTAĆ I JAK TO ZROBIĆ?
Jeżeli wydarzy Ci się coś, co wywołuje w Tobie złość, zrób trzy rzeczy:
1. Miej w sobie silne przeświadczenie, że najstraszniejsze konsekwencje, jakie sobie wyobrażasz najprawdopodobniej się nie wydarzą, więc nie ma sensu martwić się na zapas.
NIGDY NIE ZŁOŚĆ SIĘ NA ZAPAS
2. Zadaj sobie pytanie: Co powinienem zrobić, aby w przyszłości uniknąć takiej sytuacji? Jakie jest wyjście? Tego typu pytania pomogą skierować Twoją uwagę na rozwiązanie problemu.
SKONCENTRUJ SIĘ NA ROZWIĄZANIU, A NIE NA PROBLEMIE
3. Wyobraź sobie, że upłynęło dziesięć lat i spoglądasz z tej perspektywy na całą sprawę. Co czujesz? Jakie znaczenie ma to stresujące wydarzenie z perspektywy dziesięciu lat?
ZAWSZE ZACHOWUJ PERSPEKTYWĘ DZIESIĘCIU LAT.
CYTAT:
“Bez długoterminowych celów ulegamy krótkoterminowym frustracjom.”
NA DO WIDZENIA:
Martwienie się jest jak krzesło na biegunach – co prawda masz zajęcie, ale nic z niego nie wynika” Bill Newman
I pamiętaj o policzeniu do dziesięciu, zanim wybuchniesz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz