SUKCES i MOTYWACJA ROZWÓJ FINANSE

Czekanie bywa przyjemniejsze niż rzecz, na którą czekasz.

 
Kiedyś czegoś zapragnąłeś. Długo musiałeś czekać na spełnienie marzenia, a kiedy się spełniło z żalem stwierdziłeś: „Nie tak to sobie wyobrażałem, to wszystko jest nie tak!”

Najpierw powstaje chęć posiadania — ta rzecz mi się podoba, pragnienie — chcę to posiadać, potem powstaje oczekiwanie na posiadanie upragnionej rzeczy. Dla osób posiadających silną wiarę pozostaje oczekiwanie, inni zaś czekają w niepewności czy otrzymam tę rzecz?

Przez cały czas oczekiwania na spełnienie sam tworzysz swój przyszły świat. Myśli mają ogromną moc sprawczą. Możesz i potrafisz osiągnąć wszystko czego pragniesz. Twoje działanie zależy od drogi, którą idziesz. Co możesz poświęcić żeby zrealizować marzenie? Czy musisz poświęcać cokolwiek?

Czekając na materializację pragnień należy wciąż i nieustannie wizualizować je w swojej głowie. Ludzka nieświadomość porównywalna jest z umysłem sześcioletniego dziecka! Zawsze w niej zwyciężą dominujące przekonania. Jeżeli masz przenieść kamień widzisz jego wagę i zanim spróbujesz oceniasz jego wagę, a czy nie powinieneś najpierw spróbować go podnieść? Przecież z samego punktu widzenia możesz pomylić się w ocenie wagi. Podobnie jest gdy złapiesz gumę w samochodzie. Pierwszą czynnością jest sięgnięcie po lewarek — to najprostszy przykład zaprogramowanych automatycznie myśli. Nie sugeruje tu próby podnoszenia samochodu własnymi rękoma, ale próbę spojrzenia na problem z innego punktu widzenia.

W czasie oczekiwania na spełnienie sami własnymi myślami budujemy sobie wizerunek tego co chcemy otrzymać. Czekając nasze myśli zmieniają obraz oczekiwanej rzeczy. I podam taki przykład ze swojego życia: od zawsze pragnąłem mieszkać w Gdyni. Chciałem tam mieć własny dom. Jednak w jakiś sposób wszystko ułożyło się inaczej, bo musiały zadziałać stare programy i w końcu zamieszkałem w Gdyni, ale pojechałem tam do pracy. W efekcie nie potrafiłem z tego się cieszyć tak, jakbym cieszył się, gdybym zamieszkał we własnym domu. Sam w jakiś sposób sobie nałożyłem ograniczenia.

Od lat czekam na spełnienie się mojego pragnienia. A ostatnio przyszła mi do głowy myśl, że gdyby to marzenie się spełniło przed laty i dziś byłoby tak jak zawsze tego chciałem, nie dostrzegłbym tego co powinienem dostrzec. Tylko trwanie w tej sytuacji pozwoliło mi zauważyć kilka ważnych rzeczy w moim życiu i te rzeczy zupełnie bym zlekceważył, gdybym wczoraj otrzymał to czego pragnąłem. I dziś wiem, że tak jest.

Wiele rzeczy pozostaje dla nas zagadką, która może nigdy nie zostać wyjaśniona. Jednak jest przyczyna, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej? Nie można być na siebie złym z tego powodu, że moje marzenie nie spełnia się jak za pstryknięciem palcami. Mimo wszystko należy uparcie trwać przy swoim postanowieniu, żeby je osiągnąć, bo jak już pisałem na przykładzie znanych ludzi, można osiągnąć wszystko, tylko trzeba być wytrwałym i konsekwentnie dążyć do celu.

I wreszcie marzenie zostaje zmaterializowane, ale mi się zupełnie nie podoba. Czy chciałem tego takim jakie jest? A może właśnie jest takie jak być powinno. Może nawet jest lepsze od tego czego przez cały czas oczekiwałem? I może trzeba je tylko zaakceptować?

-----------------------------------
http://www.kdpowiesci.republika.pl/
źródło: artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń