Na temat stresu napisano już wiele publikacji i książek. Przedstawiają one mniej lub bardziej wartościowe metody radzenia sobie ze stres. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że większość tych metod nie zawsze działa.Główną przyczyną jest to, że te metody walczą, tłumią, ukrywają lub lekceważą emocje, które są przyczyną doświadczanego stresu. Kiedy tłumimy lub zaczynamy uciekać od doświadczanych emocji to tym samym tworzymy dla siebie jeszcze więcej problemów. Owszem, możemy odczuć chwilową poprawę przez kilka dni ale możemy być pewni, że później to wyjdzie ze zdwojoną siłą.
Wyobraźmy sobie czajnik z gotującą się wodą, jeżeli podejmiemy decyzję o stłumieniu ulatniającej się pary wodnej z czajnika i uda nam się to osiągnąć. To możemy być pewni, że ta stłumiona para będzie próbowała za wszelką cenę wydostać się z tego czajnika i jeżeli nie znajdzie ujścia to spowodować uszkodzenia go.
Tak samo jest z tłumionymi emocjami, tak długo jak je utrzymujemy w sobie tak długo będą one się kumulowały. Z każdą stłumioną emocją stajemy się coraz bardziej nerwowi, wszystko zaczyna nas drażnić, wzrasta w nas gniew i złość do wszystkiego i wszystkich.
Jeżeli trwa to latami to jest duże prawdopodobieństwo, że to doprowadzi do doświadczenia depresji i głębokich stanów lękowych. Kiedy dopuścimy do takiej sytuacji to będzie nam bardzo trudno poradzić sobie z tą nagromadzoną negatywną energią. Dlatego aby zawczasu zapobiec takiemu zdarzeniu zachęcam wszystkich do uwalniana wszelkich nieprzyjemnych emocji i uczuć w momencie, kiedy się pojawiają.
Dzięki temu nie kumulujemy tego w sobie i nie walczymy z tym. Po prostu pozwalamy temu przepłynąć przez nas i kiedy to zrobimy to tym samym szybko odzyskamy stan rozluźnienia i wewnętrznego spokoju. W takim razie jak uwalniać te emocje? Można tego dokonać w bardzo prosty sposób, poprzez podjęcie decyzji o uwolnieniu tego co w danej chwili odczuwamy.
Dla lepszego zrozumienia tej metody, proponuję wziął teraz długopis do ręki, ścisnął go mocno i wyprostował ramię. Następnie zadaj sobie pytanie: Czy mógłbym pozwolić sobie puścić ten długopis? Odpowiedź: Tak, mogę ( przecież nikt i nic nie powstrzymuje Cię przed puszczeniem go). Po podjęciu tej decyzji zadaj sobie następujące pytanie: Czy puszczę go? Odpowiedź: Tak. Pytanie: Kiedy? odpowiedź: Teraz! Otwierasz dłoń a długopis spada na ziemię.
W ten sposób możesz uwalniać wszystkie nieprzyjemne uczucia i emocje. Z doświadczenia wiem, że niektóre osoby tak długo nosiły w sobie poczucie wstydu, winy, złości, żalu, strachu lub bezsilności, że jest im na początku bardzo trudno to puścić. Jest to spowodowane niepewnością i lękiem przed tym co się stanie kiedy to puszczę oraz ciągiem negatywnych myśli jakie napływają do takiej osoby.
W takiej sytuacji należy zastosować dodatkowe sposoby i techniki pomagające w uwolnieniu się od tego raz na zawsze. Uwalnianie emocji i uczuć jest proste i skuteczne, może je stosować każdy i w każdej sytuacji. Jest to proste ale to nie oznacza, że jest łatwe. Aby osiągnąć sukces potrzeba determinacji i systematyczności, jeżeli zamierzasz to praktykować sporadycznie to nie ma mowy o uwolnieniu się od tego.
80% ludzi chce się uwolnić od negatywnych myśli i emocji ale tylko 20% robi coś w tym kierunku. I tylko kilka procent z tych 20% jest na tyle zdeterminowanych i systematycznych, że osiąga sukces. To tak samo jak w biznesie czy sporcie, każdy chce stworzyć dobrze prosperującą firmę lub zdobyć złoty medal, ale tylko nieliczni robią wszystko co mogą aby to osiągnąć.
Na zakończenie pytanie, które pozwoli Ci uświadomić sobie do jakiej grupy ludzi należysz:
Czy wolisz chcieć być wolnym od wszelkich negatywnych emocji i czy chcesz odnieść sukces życiu? Czy może wolisz być wolny od wszelkich negatywnych emocji i być człowiekiem sukcesu?
Jeżeli wolisz BYĆ to zrób krok w osiągnięciu tego, jeżeli nic nie zrobisz w tym kierunku to tym samym nada wolisz marzyć o byciu wolnym niż rzeczywiście to doświadczyć!
----------------------------
Do tej pory nie patrzyłem na swoje uczucia i emocje w ten sposób. Zazwyczaj staram się z nimi walczyć lub je ignoruję ale nie przyszło mi do głowy aby je uwalniać :) Hmmm może czas spróbować zrobić coś inaczej ...
OdpowiedzUsuń